„O potrzebie portretowania”
|Od 10 lipca w Galerii Kaplicy św. Jerzego przy placu Bł. B. Kostkowskiego można będzie oglądać wystawę malarstwa Marka Wrzesińskiego „O potrzebie portretowania
Dr Marek Wrzesiński artysta urodzony w 1978 r. w Brodnicy. Absolwent Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Bydgoszczy. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dyplom uzyskał w pracowni malarstwa prof. Mariana Świeszewskiego, aneks w pracowni rysunku prof. Marii Targońskiej oraz malarstwo ścienne pod kierunkiem prof. Andrzeja Dyakowskiego w maj 2005. Tytułem pisemnej pracy magisterskiej była „Intertekstualność w Malarstwie”
Od 2006 roku jest zatrudniony na stanowisku asystenta w II Pracowni Malarstwa prof. Teresy Miszkin w gdańskiej ASP. W czerwcu 2012 roku otrzymał stopień doktora sztuki. Przewód doktorski realizował w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Brał udział w licznych plenerach malarskich i rysunkowych. Od 2007 roku jest prezesem stowarzyszenia Obserwatorium Rzeczywistości.
Portret jest głównym tematem serii monochromatycznych obrazów, nad którymi pracowałem przez ostatnie trzy lata. W miarę pracy nad tym materiałem stopniowo zaczynał pojawiać się na płótnach nietypowy, ocierający się o metafizykę zbiorowy portret mojej rodziny. Niedoskonałość kliszy analogowej utrwalona na papierze fotograficznym oraz uszkodzenia na powierzchni zdjęć, które zacierały i zakrywały to, co było pod spodem, tworzyły wielowarstwowe kompozycje plastyczne.
Z fotografii, które znałem od dzieciństwa, spoglądały na mnie zamazane postaci bliskich mi osób, miejsc i zdarzeń. Pojawił się egzystencjalny motyw życia i śmierci oraz pytanie: czy tylko ilustruję pewną osobistą historię, czy stawiam nowy dla mnie problem egzystencjalny i artystyczny?
Moje realizacje malarskie w tym przypadku mają charakter poznawczy. Próbuję w nich zmierzyć się z problemem życia, śmierci oraz bezpowrotnej utraty czasu. Zbiorowy portret mojej rodziny staje się malarską metaforą prawdy o człowieku. Portretowanie to proces doświadczania, ale i oszukiwania czasu w wymiarze duchowym, egzystencjalnym i artystycznym. Moim zamierzeniem jest więc konfrontacja własnych doświadczeń malarskich z nowym problemem artystycznym i egzystencjalnym, jak również wychylenie się nad osią czasu i spojrzenie w przeszłość – powiedział Marek Wrzszesiński