Wyborcza układanka
|Wczorajszy dzień wyborów parlamentarnych przejdzie z pewnością do pamięci jako, dzień w którym ważyły się losy kraju. Po 8 latach rządzenia władzę straciła Platforma Obywatelska, Krajem rządzić będzie teraz Prawo i Sprawiedliwość. Z nieoficjalnych wyników wyborów wiemy, że niezagrożony czuje się senator PO z ziemi słupskiej i lęborskiej Kazimierz Kleina i poseł Zbigniew Konwiński z PO, który kolejny raz pokonał posłankę z PIS Jolantę Szczypińską w Słupsku. zdaniem działaczy PO rządy PIS mogą przynieść szkodę krajowi i zepchnąć go w stronę Grecji. Innego zdania jest PIS według ich Polacy poddali pod surowy osąd 8 letnie rządy PO.
Wysoka wygrana w PIS ( wg late poll na partię zagłosowało 37,7% obywateli) daje jej to możliwość samodzielnego rządzenia krajem. Na Platformę zagłosowało 23,6%. Trzecią siłą polityczną kraju jest Kukiz 15 Partia ta otrzymała 8,7%,. W sejmie znajdzie się jeszcze Nowoczesna Ryszarda Petru 7,7% i PSL 5,2%. Poza progiem wyborczym znalazła się Zjednoczona Lewica, której do sejmu zabrakło 0,5% z poparciem 7,5% , Korwin z 4,9% poparcia i partia Razem która uzyskała 3,9 % poparcia. Powyższe dane są sondażowe i mogą być obarczone 1% błędem. Według sondażu frekwencja wyniosła 51 proc.
W sondażu late poll, którego wyniki podano w poniedziałek rano, uzupełniono badanie exit pool o realne wyniki z 90 proc. badanych komisji wyborczych.
Według IPSOS w naszym województwie wygrywa PO i zdobyło 33,7%, PiS 31,20%, Nowoczesna otrzymała 8,6%, Kukiz’15 z wynikiem 7,9%, Zjednoczona Lewica 6,5%, KORWIN 5,0%, Partia Razem 3,8%, PSL 2,5%. W województwie pomorskim i opolskim wygrywa zdecydowanie PO.
Ważą się losy najmłodszego kandydata Piotra Müllera z PIS. Ostatniego na liście kandydata z PIS z okręgu Gdyńsko – Słupskiego.
Wczoraj w w słupskim lokalu wyborczym nr 37 przy ulicy Zamkowej panował duży ruch. Spotkaliśmy rodzinę Państwa Fijałkowskich tuż po głosowaniu. Pan Andrzej Fijałkowski z żoną Elżbietą i dziećmi Katarzyną i Michałem stwierdzili, że oddali głos na słupskich kandydatów.
Ładna pogoda sprawiła,że wybraliśmy się po obiedzie do lokalu spacerem. – Wspieramy lokalnych przedstawicieli, a czy to lewica, czy prawica nie ma znaczenia mają reprezentować Słupsk, bo w dzisiejszych czasach spychani jesteśmy na margines – powiedział pan Andrzej Fijałkowski.
Niestety nie znamy jeszcze wyników ze Słupska, bo jedna z Komisji Obwodowych nie rozliczyła się z kart do głosowania. Po godzinie 10 urzędnicy udali się w drogę do Okręgowej Komisji Wyborczej w Gdyni. Dopiero po sprawdzeniu pod względem formalnym Komisja Okręgowa będzie mogła podliczyć i podać głosy.