Zamieszanie wokół choinki

Dzisiaj o 18 nastąpi uroczyste otwarcie sztucznego lodowiska pod ratuszem Obok niego stoi już sztuczna choinka. Prezent od prywatnego inwestora. Kilkanaście drzewek ustawiono wokół Pomnika. Od dawna mówiono w kręgach prezydenckich, że ma nie być w tym roku żywej choinki  przed słupskim ratuszem. Miasto nie zdecydowało się w tym roku na wystawienie żywego świerka. Zdaniem prezydenta Słupska dlatego, że w zeszłym roku taka ozdoba kosztowała miasto 35 tysięcy złotych, a pan prezydent ubolewał, że drzewko było ścięte.

Fot. Mariusz Brokos/Radio Słupsk

Tradycją w Słupsku było ,że żywą choinkę ustawiano 6 grudnia, a mer miasta zapalał lampki na tej niej. Wtedy też orszak Św. Mikołajów świętował z najmłodszymi Słupszczanami. Dzieci śpiewały kolędy, a Mikołaje w tłumie częstowały najmłodszych słodyczami. Było gwarno i uroczyście. I ciśnie się pytanie, Komu to przeszkadzało?

W dniu, którym nowy prezydent Słupska świętował swój wyborczy sukces, na palcu stała okazałych rozmiarów piękna, cała w kolorowych lampach słupska choinka. Po co więc zamieszanie wokół decyzji ratusza o niestawianiu żywej choinki, choinki, która wrosła w tradycję tego miasta i stała się jego kolorytem, tak jak świąteczne dekoracje ulicy Nowobramskiej. Skoro Pan prezydent Robert Biedroń popiera rozwiązanie proekologiczne, to stawianie sztucznej choinki, na którego produkcję zużywa się tyle środków, składników chemicznych i nie podlega ona biodegradacji wydaje się pomysłem chybionym.

Nie dziwi inicjatywa Słupszczan,który są za ustawieniem żywej choinki na Placu Zwycięstwa.
Adam Jaworski, jeden z organizatorów akcji podkreśla, że inicjatywa powstała po tym, jak 6 grudnia przed słupskim ratuszem nie było żadnych świątecznych ozdób.

Fot. Bartosz Aszyński

– Pojawił się sponsor choinki, który za przysłowiową sadzonkę chce oddać nam świerk. Są też ludzie, którzy chcą drzewo przetransportować i w sobotę chcemy je ustawić – wyjaśnia Jaworski.

Prezydent Słupska nie widzi przeszkód, by przed ratuszem pojawiła się kolejna choinka. Grupa inicjatywna pragnie postawić choinkę 20 grudnia. Dzień później odbędzie się pod nią koncert Kolęd.

– Przy zachowaniu procedur bezpieczeństwa, wymaganych zgód, na koszt stawiających. Jeśli będą światełka, to chętnie się do nich dołożymy. Ale ubolewam, bo domyślam się, że będzie to choinka ucięta – komentuje Robert Biedroń.

Za radiem Słupsk/ Fot.Mariusz Brokos