Na „szóstce” spłonął samochód
|Do groźnego wypadku doszło na Drodze Krajowej nr 6. Auto osobowe uderzyło w drzewo i stanęło w płomieniach.
Do zdarzenia doszło na odcinku drogi miedzy Mianowicami a Domaradzem. Według ustaleń policjantów, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia 25-letni kierujący mercedesem podczas wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo i dachował. Mężczyzna opuścił pojazd przy pomocy pracujących na polu rolników, a następnie jego mercedes doszczętnie spłonął. Z ustaleń policjantów wynika, że 25 -latek szczęśliwie doznał jedynie drobnych zadrapań i otarć.