Noc w muzeum

Europejska Noc Muzeów już za nami, w Słupskim Muzeum Pomorza Środkowego muzealnicy, a także kolekcjonerzy przygotowali sporo atrakcji. Muzealne magazyny kryją mnóstwo ciekawych eksponatów, które można oglądać właśnie tej nocy. Pracownie, tajniki konserwatorów, gdzie można było poznać i podziwiać sposoby zabezpieczania eksponatów przed walką z czasem. W Słupskiej nocy muzeów uczestniczyło około dwa tysiące zwiedzających. Na szczególną uwagę zasłużyła wystawa, kustosz Anny Brochockiej – Sujeckiej „Bon Appetit”, zabytkowych sztućców ich historii kształtów i przeznaczenia. Oglądający mogli zapoznać się ze sztuką i kulturą jedzenia przy stole.

Motywem przewodnim tegorocznej Europejskiej Nocy Muzeów w słupskim muzeum byli lokalni kolekcjonerzy i ich zbiory. Zaprezentowali się zarówno cenione stowarzyszenia i organizacje, takie jak Polskie Towarzystwo Numizmatyczne Oddział Słupsk, Izba Historii Kolei w Słupsku i Międzynarodowe Koło przy Węźle PKP Słupsk będące częścią Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP czy Grupa Rekonstrukcji Historycznych „Grzmot”, jak i indywidualni pasjonaci. Wśród nich na uwagę zasługuje Bogusław Matuszkiewicz, Bogusław Matuszkiewicz znany słupski dziennikarz i pasjonat który zgromadził potężną i piękną kolekcję związaną z radiofonią i dźwiękiem „Dwa marzenia – cztery wynalazki!” na bazie wybranych eksponatów ze swojej kolekcji Radio Fonia, ukazującej dzieje rozwoju komunikacji między ludźmi w ostatnich 180 latach.

« ‹ z 2 › »

Fot.Bartosz Arszyński

Tej nocy pracownicy prowadzili także wybrane warsztaty, ze bogatej oferty edukacyjnej – uczono kaligrafii i robiono lalki z plasteliny. Można było również posłuchać opowieści o zgromadzonych w zamku meblach z dawnych pałaców i dworów regionów, największej na świecie kolekcji prac Witkacego, a także o wystawach czasowych: „Bajkowy świat lalek” i nowo otwartej po przerwie „Bon Appétit. Zabytkowe sztućce, ich historia, kształty i przeznaczenie”. Na parterze, w bezpośrednim sąsiedztwie obiektów wydobytych z krypty Croy’ów w kościele św. Jacka, pokazane zostały fotografie z jej otwarcia w 1977 r. Na dziedzińcu Zamku swoje skarby prezentowali harcerze, było prawdziwe ognisko, śpiewano piosenki z akompaniamentem gitary.