Roztrwonili dwubramkowe prowadzenie. Polonia Środa Wlkp. – Gryf Słupsk 4:2

Piłkarze Gryfa Słupsk przegrali w piątek, 7 marca, na wyjeździe z Polonią Środa Wlkp. 2:4 w meczu 20. kolejki rundy wiosennej III ligi sezonu 2024/2025, mimo że prowadzili już 2:0. To ósma porażka słupszczan w rozgrywkach.
Gryf zaczął świetnie to spotkanie. Już w 3. minucie Eryk Sobków wykorzystał rzut karny, a na 2:0 podwyższył w 16. minucie Mateusz Koniuszy. Niestety, ale gospodarze szybko odrobili straty. W przeciągu czterech minut strzelili dwa gole i do przerwy był remis 2:2.
W drugiej połowie Polonia wyszła na prowadzenie w 58. minucie, a na 4:2 podwyższyła cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.

– Na pewno ta porażka bardzo boli po raz kolejny, tym bardziej, że mieliśmy bardzo dobry wynik, bo prowadziliśmy 2:0 – powiedział po meczu Krzysztof Müller, trener Gryfa Słupsk. – Dodam, że prowadziliśmy 2:0 pomimo bardzo dużych braków kadrowych. Niestety nie potrafiliśmy tego wyniku dowieźć do końca. Strzeliliśmy szybko dwie bramki, tylko zapomnieliśmy, że mecz trwa 90 minut. Nie możemy tak grać, że tracimy dwie bramki w cztery minuty. Tydzień temu Unia Swarzędz pokazała nam, że jak stracili bramkę na 2:1, to wybili nam piłkę z głowy na trzydzieści minut. My to samo powinniśmy zrobić w meczu z Polonią, ale tego nie zrobiliśmy. Musimy ten problem jak najszybciej rozwiązać. Ciężko jest cokolwiek więcej powiedzieć. To była nieprzespana noc. Analizowaliśmy, co poszło nie tak. Musimy się teraz podnieść i przygotować się do kolejnego jakże ważnego meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Musimy nie tyle co zapomnieć o tym, tylko wyciągnąć wnioski i przygotować się do następnego meczu. Zawisza wygrała dwa ostatnie spotkania, ale myślę, że nasza zła passa musi się skończyć i mecz z Zawiszą będzie najlepszym momentem, żeby tą złą passę przerwać i wygrać mecz na własnym stadionie. Wróciliśmy do domu około godziny 4:00 w nocy. To  była ciężka podróż, w autokarze była stypa. Dzisiaj jest jednak kolejny dzień i mamy sporo czasu, żeby się przygotować do następnego meczu i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby ten mecz wygrać. Na pewno się nie poddamy – zapewnia szkoleniowiec Gryfa.

20. kolejka III ligi, piątek, 7 marca 2025 r., godz. 19:00
Polonia Środa Wlkp. – Gryf Słupsk 4:2 (2:2)
Bramki: Kołtański (’30), Romero (’34), (’58), Skrobosiński (’86) – Sobków (‘3 – k.), Koniuszy (’16)

Żółte kartki: Szygenda, Klimczuk
Zmiany:
51′ Ciechański N. za Ozimka
68′ Burski za Zielińskiego
68′ Cudziło za Koniuszego
77′ Ciechański W. za Klimczuka

Po tym meczu Gryf z dorobkiem 20 pkt. i bilansem 4-8-8 (gole 22-26) zajmuje 14. miejsce w tabeli i ma już tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową. Dokończenie kolejki w sobotę i niedzielę.

Mecz można obejrzeć w serwisie YouTube:
Polonia Środa Wlkp. – Gryf Słupsk 4:2 (2:2)

Na inaugurację rudny wiosennej, Gryf przegrał u siebie z Unią Swarzędz 1:3. Więcej o tym meczu czytaj:

Nieudane rozpoczęcie rundy wiosennej III ligi. Gryf Słupsk – Unia Swarzędz 1:3 [ZDJĘCIA]

Kolejne spotkanie, w ramach 21. kolejki III ligi, Gryf rozegra u siebie w przyszły weekend, a jego przeciwnikiem będzie Zawisza Bydgoszcz.

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Gryf Słupsk został mistrzem pomorskiej IV ligi. Zdobył 84 pkt. (gole 92-35, bilans 27-3-4) i wyprzedził drugiego w tabeli Jaguara Gdańsk (82 pkt., gole 100-42, bilans 27-1-6). Dzięki zwycięstwu w ostatniej kolejce, piłkarze ze Słupska, trenowani przez Krzysztofa Müllera, wrócił do III ligi po ośmiu latach przerwy.

Czytaj też:

Gryf Słupsk przed startem rundy rewanżowej. Krzysztof Müller: „Musimy zawsze walczyć o zwycięstwo”

Zdjęcia: YouTube / Polonia Środa / Facebook / Gryf Słupsk